 |
KROPKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewczyk
Moderator
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:26, 23 Lis 2006 Temat postu: Ulubiona książka |
|
|
Bardzo oryginalny temat. No ale cóż. Jaka jest Wasza ulubiona książka? A może macie wiele typów? Co chcecie polecić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Metalowa Cyganeczka
Administrator
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc- Końskie
|
Wysłany: Pią 13:20, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm..Wbrew pozorom ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie..
Czytałam mnóstwo książek (tak, tak- my jesteśmy mole książkowe, mole książkowe )
i nie mam jednej jedynej ulubionej...
Wymienie, więć moje najukochańsze pozycje: (kolejnosć przypadkowa)
Paulo Coelho - "Weronika postanawia umrzeć"-
ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie...Nie czyta się jej ciężko.Wręcz przeciwnie...Pisarz za pomocą prostych, a jednak niezwykłych słów przekazuje nam prawdę o najważniejszych wartościach..
Bardzo ciekawa fabuła opowiadająca o dziewczynie, która znudzona swym monotonnym życiem postanawia popełnić samobójstwo...Jednak los zsyła jej jeszcze jedną szansę...Czy będzie umiała ją wykorzystać? Czy będzie potrafiła nadać swojemu życiu jasnych barw zaledwie przez tydzień jaki jej pozostał?
Nie zdradzę... U mnie lektura ta zyskuje miano powieści magicznej..
Paulo Coelho - "Demon i Panna Prym"
Fabuła przypomina motyw przewodni baśni... Odwieczna walka dobra ze złem ujęta tu w sposób nowoczesny, być może trochę abstrakcyjny...Tytuł i początek sugerują powieść fantasy z demonem i jego muzą na czele.Nic bardziej błędnego...Realna idea książki wyjaśnia się już na początku..A dalej doczytajcie sami Polecam..
Aleksander Kamiński - "Kamienie na szaniec"
Chyba większość z was ją czytała..Przepiękna powieść o miłości, przyjaźni oraz walce..Nie tylko z namiestnikiem, ale głównie ze samym sobą..
Pewnie u większości z was ze względu na to, że jest to lektura obowiązkowa, "Kamienie..." zyskały miano powieści nudnej, kolejnego zapisu suchych statystyk wojennych..
We mnie jednak zawsze będzie ona wywoływać wzruszenie (szczególnie w momencie śmierci "Rudego"). Wiem, ze pewnie wiele osób nie skorzysta, lecz mimo wszystko serdecznie zachęcam do przeczytania...
Christiane F. "My, dzieci z Dworca Zoo" -
Na pewno każdy słyszał o tej ksiażce..Jest to raport złożony przez dwóch dziennikarzy na podstawie zeznań piętnastoletniej wówczas heroinistki Christiane..Wstrząsajace opisy, zdjęciai tragiczna historia uwięzionych przez nałóg...Nie można przejsc obok tej ksiażki obojętnie, choćby dla własnego "uświadomienia się".
Terry Spencer Hesser "Całujać klamki"
Książka nie tylko dla tych, których interesuje psychiatria czy psychologia..Nie jest to też żaden podręcznik z tego nurtu, zawierajacy mnóstwo nie zrozumiałych dla nas określeń. Jest to opowieść o dziewczynie chorej na tzw. "nerwicę natręctw", która zmuszała ją do robienia dziwnych, niezrozumiałych rzeczy..Na przyklad modlenia się za każdym razem po usłyszeniu przekleństwa czy właśnie całowaniu (równomiernym) wszystkich palców reki przed otworzeniem drzwi..
Co dla nas może wydać się śmieszne, było dla naszej bohaterki wręcz katorgą, obowiązkiem powierzonym przez nerwicę..
Naprawde ciekawa ksiażka opisująca bezradnośc wobec choroby psychicznej, która uzależniła od siebie swoją ofiarę...
Barbara Rosiek "Pamiętnik narkomanki"
Tematyka podobna jak w "My, dzieci..." z tym wyjątkiem, ze autorka sama opisuje swoje pełne cierpienia dni..Stąd w książce przewaga filozoficznych myśli nad drastycznymi opisami...Wszystko jednak stanowi spójną całość..Nad ksiażką warto zastanowić się dłużej, bo nie przekazuje nam ona tylko strasznej prawdy o narkotykach, ale rozważania autorki nad życiem pomagają nam zrozumieć pewne wartosci być moze wcześniej przez nas nie dostrzegane...
Małgorzata Musierowicz "Jeżycjada"
Do takich książek jak te wraca się w każdym wieku... "Jezycjada" to ogólna nazwa (wzieła się ona od nazwy poznańskiej dzielnicy Jezyce, w której rozgrywa się akcja) zbioru ksiażek do których zaliczamy m.in. "Kwiat kalafiora", "Kłamczucha", "Noelka", czy "Żaba"...Wszystkie te ksiażki opowiadają o rodzinie Borejków..Kazda częśc jest poświęcona z osobna każdemu członkowi tej licznej, ale jak bardzo sympatycznej rodziny!Motyw się powtarza..Więc oczywiscie miłość, przyjaźń..Ale też ból rozstania czy strata kogos bliskiego..
Pewnie myślicie, ze to typowa ksiażka dla dziewcząt! A ja znalazłam takie bardzo mądre stwierdzenie.
DLACZEGO FACECI POWINNI PRZECZYTAC JEżYCJADE?
1. Kobiety lubią czytać książki o miłości - mężczyźni nie.
2. Kobiety nie mogą się oderwać od wyżej wspomnianej książki - mężczyźni nie.
3. Kobiety płaczą nad książkami - mężczyźni nie.
4. Kobiety mają ogromną wyobraźnię, która bardzo dobrze działa w czasie czytania książek - mężczyźni nie.
5. Czytanie przez mężczyzn książek Małgorzaty Musierowicz z cyklu: Jeżycjada, z pewnością pozwoli uzupełnić wcześniej wspomniane braki.
Więc dziewczęta i chłopcy! Zachęcam
Ojj..Ale się rozpisałam...A jest jeszcze tyle ksiażek do opisania
No cóż..Może innym razem dokończe..
Niestety brak czasu (ach ta szkoła )nie pozwala mi na nadrobienie pewnych braków w lekturze. Kiedy tylko znajdę chwilę, na pierwszy ogień pójdą ksiażki Paulo Coelho oraz Doroty Terakowskiej..
Ja lubie celebrować czytanie książek, więc nigdy nie zabieram się do nich ot tak-gdy mam 5 minut na rozdysponowanie...U mnie to wszystko ma specjalną oprawę..Musze wytworzyć pewna aurę..To pomaga mi w czytaniu i lepszym rozumieniu czytanej pozycji..
I widzisz Ewczyk..Niby tak błahy temat a jaka rzeka słów popłynęła
Dziękuję za uwagę
EDIT:
Wczoraj (dn.15.12.06r) skończyłam czytać kolejną książkę Paulo Coehlo "Jedenaście minut". Powieść opowiada o losach dziewczyny, która, aby zarobić pieniądze na powrót do kraju, z którego wyciągnał ją pewien podstępny właściciel klubu nocnego, musi sprzedawać swoje ciało.
Poraz kolejny Coelho mnie nie zawiódł..Cudowny sposób w jaki jest napisana ksiażka,wciągająca fabuła..Lektura ta pomaga nam zrozumieć intymne wnętrze samych siebie, pokazuje czym naprawdę powinien być dla nas seks. Przełamuje wszelkie tabu związane z tym tematem pozwalając na przerwanie własnych barier zwiazanych z uprzedzeniami do tej części naszego życia..Jak zwykle pisarz powalił mnie na kolana.Polecam serdecznie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Metalowa Cyganeczka dnia Śro 12:34, 24 Sty 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
K4rOL!n@
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd.....
|
Wysłany: Nie 14:28, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie czytam dużo.... Ale bardzo mi sie podoba książka "Pamiętnik narkomanki" - (właśnie ją skonczyłam niedawno czytac) Jest świetna!
A teraz obecnie cztam "Alchemika" Paula Coelha i też jest swietna. Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diabolique
Administrator
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na świecie tyle zła?
|
Wysłany: Wto 11:09, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Metalowa Cyganeczka napisał: |
Hmm..Wbrew pozorom ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie..
Czytałam mnóstwo książek (tak, tak- my jesteśmy mole książkowe, mole książkowe )
i nie mam jednej jedynej ulubionej...
Wymienie, więć moje najukochańsze pozycje: (kolejnosć przypadkowa)
Paulo Coelho - "Weronika postanawia umrzeć"-
ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie...Nie czyta się jej ciężko.Wręcz przeciwnie...Pisarz za pomocą prostych, a jednak niezwykłych słów przekazuje nam prawdę o najważniejszych wartościach..
Bardzo ciekawa fabuła opowiadająca o dziewczynie, która znudzona swym monotonnym życiem postanawia popełnić samobójstwo...Jednak los zsyła jej jeszcze jedną szansę...Czy będzie umiała ją wykorzystać? Czy będzie potrafiła nadać swojemu życiu jasnych barw zaledwie przez tydzień jaki jej pozostał?
Nie zdradzę... U mnie lektura ta zyskuje miano powieści magicznej..
Paulo Coelho - "Demon i Panna Prym"
Fabuła przypomina motyw przewodni baśni... Odwieczna walka dobra ze złem ujęta tu w sposób nowoczesny, być może trochę abstrakcyjny...Tytuł i początek sugerują powieść fantasy z demonem i jego muzą na czele.Nic bardziej błędnego...Realna idea książki wyjaśnia się już na początku..A dalej doczytajcie sami Polecam..
Aleksander Kamiński - "Kamienie na szaniec"
Chyba większość z was ją czytała..Przepiękna powieść o miłości, przyjaźni oraz walce..Nie tylko z namiestnikiem, ale głównie ze samym sobą..
Pewnie u większości z was ze względu na to, że jest to lektura obowiązkowa, "Kamienie..." zyskały miano powieści nudnej, kolejnego zapisu suchych statystyk wojennych..
We mnie jednak zawsze będzie ona wywoływać wzruszenie (szczególnie w momencie śmierci "Rudego"). Wiem, ze pewnie wiele osób nie skorzysta, lecz mimo wszystko serdecznie zachęcam do przeczytania...
Christiane F. "My, dzieci z Dworca Zoo" -
Na pewno każdy słyszał o tej ksiażce..Jest to raport złożony przez dwóch dziennikarzy na podstawie zeznań piętnastoletniej wówczas heroinistki Christiane..Wstrząsajace opisy, zdjęciai tragiczna historia uwięzionych przez nałóg...Nie można przejsc obok tej ksiażki obojętnie, choćby dla własnego "uświadomienia się".
Terry Spencer Hesser "Całujać klamki"
Książka nie tylko dla tych, których interesuje psychiatria czy psychologia..Nie jest to też żaden podręcznik z tego nurtu, zawierajacy mnóstwo nie zrozumiałych dla nas określeń. Jest to opowieść o dziewczynie chorej na tzw. "nerwicę natręctw", która zmuszała ją do robienia dziwnych, niezrozumiałych rzeczy..Na przyklad modlenia się za każdym razem po usłyszeniu przekleństwa czy właśnie całowaniu (równomiernym) wszystkich palców reki przed otworzeniem drzwi..
Co dla nas może wydać się śmieszne, było dla naszej bohaterki wręcz katorgą, obowiązkiem powierzonym przez nerwicę..
Naprawde ciekawa ksiażka opisująca bezradnośc wobec choroby psychicznej, która uzależniła od siebie swoją ofiarę...
Barbara Rosiek "Pamiętnik narkomanki"
Tematyka podobna jak w "My, dzieci..." z tym wyjątkiem, ze autorka sama opisuje swoje pełne cierpienia dni..Stąd w książce przewaga filozoficznych myśli nad drastycznymi opisami...Wszystko jednak stanowi spójną całość..Nad ksiażką warto zastanowić się dłużej, bo nie przekazuje nam ona tylko strasznej prawdy o narkotykach, ale rozważania autorki nad życiem pomagają nam zrozumieć pewne wartosci być moze wcześniej przez nas nie dostrzegane...
Małgorzata Musierowicz "Jeżycjada"
Do takich książek jak te wraca się w każdym wieku... "Jezycjada" to ogólna nazwa (wzieła się ona od nazwy poznańskiej dzielnicy Jezyce, w której rozgrywa się akcja) zbioru ksiażek do których zaliczamy m.in. "Kwiat kalafiora", "Kłamczucha", "Noelka", czy "Żaba"...Wszystkie te ksiażki opowiadają o rodzinie Borejków..Kazda częśc jest poświęcona z osobna każdemu członkowi tej licznej, ale jak bardzo sympatycznej rodziny!Motyw się powtarza..Więc oczywiscie miłość, przyjaźń..Ale też ból rozstania czy strata kogos bliskiego..
Pewnie myślicie, ze to typowa ksiażka dla dziewcząt! A ja znalazłam takie bardzo mądre stwierdzenie.
DLACZEGO FACECI POWINNI PRZECZYTAC JEżYCJADE?
1. Kobiety lubią czytać książki o miłości - mężczyźni nie.
2. Kobiety nie mogą się oderwać od wyżej wspomnianej książki - mężczyźni nie.
3. Kobiety płaczą nad książkami - mężczyźni nie.
4. Kobiety mają ogromną wyobraźnię, która bardzo dobrze działa w czasie czytania książek - mężczyźni nie.
5. Czytanie przez mężczyzn książek Małgorzaty Musierowicz z cyklu: Jeżycjada, z pewnością pozwoli uzupełnić wcześniej wspomniane braki.
Więc dziewczęta i chłopcy! Zachęcam
Ojj..Ale się rozpisałam...A jest jeszcze tyle ksiażek do opisania
No cóż..Może innym razem dokończe..
Niestety brak czasu (ach ta szkoła )nie pozwala mi na nadrobienie pewnych braków w lekturze. Kiedy tylko znajdę chwilę, na pierwszy ogień pójdą ksiażki Paulo Coelho oraz Doroty Terakowskiej..
Ja lubie celebrować czytanie książek, więc nigdy nie zabieram się do nich ot tak-gdy mam 5 minut na rozdysponowanie...U mnie to wszystko ma specjalną oprawę..Musze wytworzyć pewna aurę..To pomaga mi w czytaniu i lepszym rozumieniu czytanej pozycji..
I widzisz Ewczyk..Niby tak błahy temat a jaka rzeka słów popłynęła
Mam jeszcze jedno pytanko..
Czy ktoś nie posiada moze książki "Malowany ptak" Jerzego Kosińskiego??
Opowiada ona o losach o upokorzeniach jakie spotkały pewnego chłopca podczas II wojny swiatowej ze względu na jego wygląd i pochodzenie...Obraz wynaturzonego świata w latach 1939-45 bez zbędnej cenzury i tabu..
Ksiażka ta jest jedną z najgłośniejszych tego półwiecza i przyniosła ona Kosińskiemu sławę i uznanie..Była ona również natchnieniem dla pewnego brytyjskiego goth-rockowego zespołu..Po jej przeczytaniu wokalistka napisała piosenkę o tym samym tytule (Siouxie and the Banshees - Painted Bird).. |
Podpisuję się pod tym rękami i nogami . Może dlatego, że kiedy z Cyganeczką przeczytamy jakąś książkę i spodoba się nam ona, od razu ją sobie polecamy. Tym sposobem mamy wiele wspólnych ulubionych lektur
Do towjego jakże długiego spisu chciałabym dodać jeszcze : "Poczwarkę" Doroty Terakowskiej i "Małego Księcia" A. de Exuper'ego. Nie będę opisywała o czym są te książki. Po prostu je przeczytajcie, a sami odkryjecie przesłanie jake płynie z tymi lekturami.
A właśnie, a propo przesłania.
Lubię książki, których treść daje nam do myślenia. Odciska na naszym umyśle ślad. Durne opowiastki typu. "Pamiętnik Księżniczki" mnie nie pociągają. Ale z natury jestem molem książkowym - czytm wszystko co wpadnie mi w ręce.
EDIT:
Lubię też bardzo całą serię Ani z Zielonego Wzgórza.
EDIT Edita :
Pisał ktoś o "Chłopcach z Placu Broni"?
Moim zdaniem to świetna książka.
Pozdrawiam, Sick
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diabolique dnia Sob 17:53, 02 Gru 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JaCeKk14
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zalas
|
Wysłany: Pią 23:50, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja napiszę o innej tematyce- fantasy.
Mogę doradzić książki takie jak:
-Eragon oraz kontynuacja Najstarszego...
-Zapomniane bestie z Eldu
-Hobbit (pierwsza książka fantasy)
-Kroniki Jakuba Wędrowycza (bardzo śmieszna książka)
Może napisze jeszcze coś o pisarzach...
A więc J.R.R Tolkien- pierwszy pisarz fantasy opierał się na mitach i legendach. Studiował język staroangielski i napisał słynną trylogię- Władca Pierścieni.
Christopher Paolini- pierwszą książkę napisał mając zaledwie 15 lat, stała ona się bestsellerem. Nigdy nie chodził do szkoły uczyła go mama, ponoć przeczytał 3 tysiące książek... 26 grudnia ukarze się w kinach ekranizacja Eragona...
Może narazie wystarczy... Jak coś wymyślę to dopisze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ace
Gość
|
Wysłany: Czw 20:37, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się biorę za książkę Nicka Freetha G. krok po kroku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewczyk
Moderator
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:06, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię książki poruszające temat dość szeroko pojętej filozofii. Polecam zniechęconym na początek "Świat Zofii" - w prosty sposób o rzeczach trudnych, a także perełkę "Sokrates Cafe" - świetna książka!
Popieram Metalową i Sick - Jeżycjada górą. Ostatni tom - "Czarna polewka" (jak zwykle świetna!), następny szykuje sie na święta - "Sprężyna". Nie mogę się doczekać.
Metalowa zaraziła mnie Paolo Coelho - wspaniały pisarz, jego książki wgniatają w podłogę. Co się będę rozpisywać - to są arcydzieła po prostu.
Książki Lucy Maud Montgomery - nie tylko wszystkie części Ani, ale także "Błękitny zamek" oraz "Dzban ciotki Becky" to książki, które mogę czytać na okrągło, zawsze gdy mam doła.
Ostatnio wzięłam się za Terry'ego Pratcheta. Myślałam, że mi się nie spodoba i zostałam mile zaskoczona. Wciągnęło mnie!
EDIT:
Przypomniało mi się jeszcze coś! Otóż lubię bardzo książki Joanny Chmielewskiej. Niby kryminały, ale nie są banalne. Ja osobiście się przy nich skręcam ze śmiechu. Fajny jest "Romans wszechczasów", "Całe zdanie nieboszczyka" (cóż za mroczny tytuł :lol: ) i całkowita bomba śmiechowa - "Wszystko czerwone".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Metalowa Cyganeczka
Administrator
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc- Końskie
|
Wysłany: Pią 16:47, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dziś przeczytałam książkę "Lot nad kukułczym gniazdem" i pokochałam tę powieść choć z początku się w ogóle na to nie zanosiło. Ten klasyk będzie też w moim rankingu najlepszych. Więcej możecie przeczytać w moim poście z dn.17.0807 pod tym adresem: Lot nad kukułczym gniazdem
Dodam tylko, ze Randle Patrick McMurphy jest od dziś jednym z moich ulubionych bohaterów (no zobaczycie sami-nie można go nie polubić, po prostu się nie da) i tym bardziej jestem przygnębiona zakończeniem.
Ale już jestem cicho- a wy nie siedzieć przy komputerach-tylko raz dwa! Do czytania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|