 |
KROPKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Metalowa Cyganeczka
Administrator
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc- Końskie
|
Wysłany: Śro 9:06, 06 Gru 2006 Temat postu: Najgorszą książką jaką przeczytałem/am jest... |
|
|
No tak..Nie wszystkie ksiażki potrafią nas oczarować swoją formułą i treścią..Zapewne każdy z nas ma takie pozycje, które stara się omijać szerokim łukiem. W tym temacie mozecie się "pastwić" nad takimi "kwiatuszkami" literatury
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Diabolique
Administrator
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na świecie tyle zła?
|
Wysłany: Śro 20:08, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie znoszę ksiażek z serii " dla przygłupawych nastolatek". Wszystkie "Pamiętniki Księżniczek" to dla mnie dno.
Nie przepadam także, za ksiązkami typu fantasty. Przeczyałam jedynie Harrego Pottera.
Romansidła ( oprócz "Przeminęło z wiatrem") też mi nie podchodzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Metalowa Cyganeczka
Administrator
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc- Końskie
|
Wysłany: Czw 17:05, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
Nie znoszę ksiażek z serii " dla przygłupawych nastolatek". Wszystkie "Pamiętniki Księżniczek" to dla mnie dno.
Nie przepadam także, za ksiązkami typu fantasty. Przeczyałam jedynie Harrego Pottera. |
To tak jak ja.. Dla mnie ksiażka musi mieć zawarte w swojej treści przesłanie, jakąś mądrość.Musi wywrzeć na mnie mocne wrażenie, żebym długo nie mogła o niej zapomnieć.
A najgorszą przeczytaną przeze mnie książką (dotychczas) jest..hmm..Cięzki wybór.
Na pewno nie podobała mi się lektura "Syzyfowe prace". Jest to ksiażka mająca ukazywać czasy rusyfikacji..Jednak napisana jest w tak monotonny sposob, ze można nad nią tylko i wyłącznie usnąć..
Kolejna lektura, która mnie odrzuciła to "Stary człowiek i morze" Hemingwaya. Chyba gadanie do swojej reki i oraz wyzywanie od "przeróżnych" ryby to ksiazka nie dla mnie..No ale moze ja się nie znam, bo ta ksiażka ma bardzo wysokie noty w oczach krytyków..No ale oni zawsze dostrzegą jakieś ukryte piękno, którego my- zwykly śmiertelnice nie dostrzegamy
No oczywiscie wszystkie romansidła i książki "lekkie i przyjemne" typu "Plotkara", gdzie autorka ciągnie swoją opowieść aż do ośmiu (na razie!) części, a bohaterowie rozstają się i schodzą ze sobą tysiące razy..
Czyli ogolnie jak napisalam wyżej wszytskie tego typu ksiażki są absolutnie nie dla mnie..Jakoś teraz nie mogę sobie przypomnieć ksiażki z innego gatunku, o której mogłabym napisać. Przeczytałam też dużo ksiażek przeciętnych, ale o tych się rozpisywac nie będę.
A!
I jest jeszcze jedna pozycja..To będzie troszkę śmieszne,bo ksiażka to już nie ten przedział wiekowy ale:
W pierwszej klasie szkoły podstawowej jako nagrodę dostałam książkę Marii Konopnickiej "O krasnoludkach i Sierotce Marysi". Zabrałam się do niej szybko już w pierwszy dzień wakacji i zrozumiałam..że nic nie rozumiem
Stwierdziłam, ze sprobuję za kilka lat do niej wrócić.. Tak też zrobiłam..No i niestety..
Nie moge przez nią przebrnąc..Już nie chodzi o jej rozumienie ani nic..Tylko..Strasznie cięzko się ją czyta! Siedmiolatek na pewno nie zrozumie języka jakim posłużyła się autorka. Zwłaszcza, ze styl pisania pani Konopnickiej jest trochę..no cóż..Można powiedzieć smutny,a tytuł sugerujący bajeczkę w cale do końca nią nie jest.. To tylko taka mała uwaga.
To by było na tyle wywodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JaCeKk14
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zalas
|
Wysłany: Pią 20:10, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
Nie przepadam także, za ksiązkami typu fantasty. Przeczyałam jedynie Harrego Pottera. |
Dziewczęta weźcie pod uwagę że Harry Potter to NIE fantastyka...
Fantastyką można nazywać Hobbita, Władce Pierścieni, Wiedźmina bądź Eragona, a nie HARREGO POTTERA...
A co do mojej nieciekawej historii z książkami to napisze o "Norraturm". Niezwykle trudna książka Andrzeja Sapkowskiego twórcy Wiedźmina.
Również nie lubię jak Metalowa Cyganeczka i Sick książek typu "Pamiętnik Księżniczki" (a w tamtym roku mieliśmy to czytać jako powieść młodzieżową )
CDN...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewczyk
Moderator
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:56, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Najbardziej denerwują mnie amerykańskie książki dla nastolatek, w którm jedynym problemem bohaterki jest to, czy pocałować się może na pierwszej randce, czy dopiero na drugiej. Jak dla mnie dno. Od każdej reguły są wyjątki. Jedna z takich książek mnie nie zirytowała, to seria "Dziewczyny się zakochują" itd., akurat przy tej serii nie zdenerwowałam się, tylko zdrowo pośmiałam. Może dlatego, że Ellie nie jest tak idealna jak inne amerykańskie bohaterki książek.
Nie za bardzo lubie też książki historyczne, typu Sienkiewicz. Wiem, że to klasyka itd, ale jakoś tka nie lubie historii, nie bardzo obchodzi mnie co działo się 1000 lat temu, dla mnie liczy się "tu" i "teraz".
Jak mi się coś przypomnie to zrobię edita.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|